wtorek, 7 kwietnia 2015

Mistrz z Azji - Pierwszy krem BB - Missha M Perfect Cover BB Cream SPF 42 PA+++

Hej!

Ciągle tylko piszę o azjatyckich kosmetykach ale jak wiecie bardzo je lubię i używać za nic w świecie nie przestanę. Dziś chciałabym napisać o kremie BB, który według mnie jest idealny na rozpoczęcie swojej przygody z BB kremami. Dlaczego tak myślę? Ponieważ najbliżej mu w kryciu do tradycyjnych, europejskich podkładów. Ja już miałam kilka opakowań, a to ze zdjęć leżało w zapasie i dziś "ukradła" mi go siostra - po pierwszym użyciu już chciała go mieć. :)



Nawet nie wiedziałam, a podkład występuje w 5 odcieniach (znałam tylko 3 pierwsze:)). Ja odkąd pamiętam zamawiam kolor nr 21. Jest to kolor bardzo jasny - pamiętajcie, że należę do typowych bladzioszków. :) Poniżej zdjęcia kolorów i opis produktu ze strony Missha Polska: 

Kolor 13 - Bright Beige
Kolor 21 - Light Beige
Kolor 23 - Natural Beige
Kolor 27 - Honey Beige
Kolor 31 - Golden Beige

Opakowanie

Krem BB występuje w dwóch pojemnościach 20 ml za 28,70  i 50 ml za  56,20 (ceny ze strony Missha Polska - na Allegro jest drożej, na Ebay czasem taniej ;)). Ja zawsze kupuję większą pojemność i powiem szczerze, że starcza mi na bardzo długo.

Konsystencja i zapach

Jest to krem dość gęsty o delikatnym, kremowym zapachu.

Działanie

KRYCIE: z lewej z BB kremem, z prawej bez :)
Aplikacja produktu jest bardzo łatwa i przyjemna. Można to z powodzeniem robić palcami, gąbeczką czy pędzlem. Nie pozostawia smug, nie wchodzi w zmarszczki, nie tworzy efektu maski. Tak jak wspomniałam to najmocniej kryjący krem BB jaki kiedykolwiek miałam. Na buzi daje satynowo - błyszczące wykończenie jednak dla mnie wymaga przypudrowania. Skóra wygląda promiennie i świeżo. Makijaż utrzymuje się cały dzień - spokojnie 8 godzin a nawet dłużej (oczywiście po kilku godzinach wymaga zmatowienia - ok 5h). Lekko nawilża i pielęgnuje skórę. Zawiera cynk dlatego polecałabym go cerom problematycznych (dodatkowo zapewnia bardzo dobre krycie). Posiada także dość wysoki filtr - SPF 42 PA+++, jednak w bardzo słoneczne dni można go dodatkowo wzmocnić jakimś kremem z filtrem (oczywiście jeśli jest się takim wrogiem opalania jak ja:)). To jeden z najlepszych kremów BB. Bardzo go polecam,szczególnie jako pierwszy krem BB.


Skład

Water(Aqua), Cyclomethicone, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Zinc Oxide, Caprylic/Capric Triglyceride, Mineral Oil, Phenyl Trimethicone, Talc, Arbutin, Hydrolyzed Collagen, Dimethicone, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Squalane, Adenosine, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, PEG-10 Dimethicone, Polyethylene, Beeswax(Cera Alba), Glycerin, Propylene Glycol, Caviar Extract, Algae Extract, Rosa Canina Fruit Oil, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Fagus Sylvatica Bud Extract, Ceramide 3, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract, Sodium Hyaluronate, Sodium Chloride, Fragrance(Parfum), Methylparaben, Propylparaben, Disodium EDTA, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Salicylate, Hydroxycitronellal, Alpha-Isomethyl Ionone, Hexyl Cinnamal, Linalool, Citronellol. May contain: Titanium Dioxide(CI 77891), Iron Oxides (CI 77491, CI 77492, CI 77499).

Moja ocena: 10/10

Pozdrawiam,
Ela
Babski Folwark

2 komentarze:

  1. Mam chyba próbkę podkładu z Misscha, muszę zerknąć, co dokładnie mam :-) Póki co, moja buźka, a dokładnie jej koloryt, pięknie się wyrównała po kosmetykach z jadem węża, więc nawet BB nie stosuję :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam efekty! Normalnie zazdroszczę! :) Zerknij sobie na ten BB - jest świetny :)

      Usuń