czwartek, 30 czerwca 2016

"Kuba" Jakub Błaszczykowski i Małgorzata Domagalik. Prezent dla mężczyzny - urodziny Męża. Pacco Rabanne, Invictus. Recenzja.

Witajcie!

Dziś troszkę mało kobieco ale jednak dalej "babsko". :) Prezenty dla mężczyzn to często dość duży problem. Ja w tym roku postawiłam na klasykę i podarowałam Mężowi perfumy. Niestety znalazł je zanim zdążyłam Mu je dać więc na dzień urodzin dokupiłam książkę. A tym razem zanim zdążyłam Mu ją podarować - zdążyłam ją przeczytać. A że dziś mamy mecz Polska-Portugalia to pozostając w tematyce z chęcią napiszę Wam kilka zdań o książce "Kuba".

czwartek, 16 czerwca 2016

Olejki OPTIMA Plus - Naturalny olej ze słodkich migdałów oraz naturalny olej arganowy

Witajcie!

Dziś chciałabym Wam troszkę opowiedzieć o dwóch produktach, które pomogły mojej skórze oraz włosom wrócić do dobrej formy po pobycie w szpitalu. Wspominałam już chyba o tym, że szpitalne powietrze totalnie wysuszyło mi skórę i włosy, nie? Szkoda tylko, że tłuszczyku nie ruszyło. :))


Mowa dziś oczywiście o olejkach - czyli olejku ze słodkich migdałów oraz olejku arganowym z firmy OPTIMA Plus. Muszę dodać, że oleje te to 100% oil czyli nie ma w nich żadnych dodatków (innych olei czy konserwantów). Są to naturalne oleje.

Ale wszystko musi być po kolei - zacznę od króla wśród olejków czyli oleju arganowego, a następnie przejdę do króla w mojej pielęgnacji ciała czyli olejku ze słodkich migdałów.

środa, 15 czerwca 2016

Kringle Candle Peony!

Witajcie!

Jak ja kocham czerwiec i kwitnące w ogródku piwonie. Uwielbiam ich wygląd oraz zapach. Mam na ich punkcie totalnego bzika. Kocham, kocham i jeszcze raz kocham.

Zapach peonii przywodzi mi na myśl dzieciństwo, kiedy to w moim ogrodzie rosło ich całe mnóstwo. Między nimi stała ławka, na której siedziałam popołudniami z moją Babuleńką. Otoczone piwoniami i ich cudownym zapachem. Było cudnie!

poniedziałek, 13 czerwca 2016

Livioon No. 4 - perfumy zamiennik dla Bvlgari Jasmin Noir

Witajcie!

Perfumy to moja druga - zaraz  po kosmetykach słabość. Choć z perfumami mam troszkę inaczej - tzn. mam dwa etapy. Pierwszy etap to intensywne zbieractwo i kupowanie wszystkiego co tylko mi się spodoba, natomiast etap drugi to wykańczanie tego co uzbierałam. Gdy znowu moje buteleczki sięgają dna wchodzę w etap pierwszy. Obecnie jestem pod koniec etapu pierwszego - czyli nagromadziłam sporo zapachów więc całą jesień i zimę będę je intensywnie zużywać. Planuję zrobić jeszcze oddzielny wpis z moją kolekcją zapachów. :)


A dziś opowiem Wam o zapachu Marki Livioon np. 4 czyli o tańszym zamienniku zapachu Bvlgari Jasmin Noir. 

czwartek, 9 czerwca 2016

Mistrz z Azji! Skinfood, Watery Berry Wrap Mask - Opinia, recenzja

Witajcie! 

Od zawsze uwielbiam maseczki. Przed ślubem miałam na ich punkcie totalną manię i robiłam je praktycznie codziennie. Dzięki temu moja skóra była gładka i doskonale nawilżona. Ostatnio prawdziwym hitem z Azji są maseczki w płacie, o których bardzo głośno na blogach jak i youtubie, co oczywiście jest też zasługą książki "Sekrety urody Koreanek". Jednak oprócz tej formy na nasz rynek wkraczają z Azji także maseczki całonocne - ja do tej pory przetestowałam dwa produkty tego typu. Dziś będzie o tym lepszym. :)

wtorek, 7 czerwca 2016

Ulubieńcy Maja 2016! Tanie perełki -Wibo, Nail Spa, Serum z kratyną i miodem na bazie wody termalnej oraz Lovely, Pump Up Mascara!

Witajcie!

Co sprawia Wam większą przyjemność - zakupienie drogiego i bardzo dobrego produktu czy znalezienie perełek wśród kosmetyków z tańszej półki cenowej? U mnie z tym bywa różnie. Zawsze najpierw kupuję oczyma więc luksusowe opakowania wprawiają mnie zazwyczaj w zachwyt. Z tego powodu bardzo lubię sięgać po Meteoryty od Guerlain, które zawsze zachwycają mnie wyglądem opakowania jak i samych kuleczek, ale niekoniecznie już wyglądem na twarzy. Oczywiście nie jest też tak, że produkty marek selektywnych to jedynie piękne opakowania. Często idzie to w parze z jakością - jak na przykład w przypadku mojego ukochanego różu z Diora >klik< 

piątek, 3 czerwca 2016

Cosmepick, Eye Shadow Quattro nr 2 (Safari Look) - recenzja paletki cieni

Witajcie!

Nie od dziś wiadomo, że uwielbiam bawić się makijażem, a cienie do powiek to moja słabość. Nic więc dziwnego, że moje półki uginają się od paletek cieni - zarówno tych pojedyńczych prasowanych, sypkich, pigmentów, brokatów jak również mini paletek czy palet. Uwielbiam, kocham i ciągle mi mało. :) 

czwartek, 2 czerwca 2016

Catrice, Luxury Lips Intensive Care Gloss - moja opinia, recenzja.

Witajcie!

Ja pomału dochodzę do siebie chociaż zwolnienie najpewniej trwać będzie jeszcze około 5 tygodni. Najważniejsze, że noga boli coraz mniej. :)

Bardzo chciałabym wszystkim podziękować za wsparcie oraz życzenia jakimi mnie obdarzyliście gdy opublikowałam informację o tym co mnie spotkało. Bardzo dziękuję za komentarze zarówno tu jak i na Facebooku oraz wiadomości prywatne i maile. Podniosło mnie to na duchu. Niesamowite jest to, że tyle tu wspaniałych osób! Dziękuję!