wtorek, 10 marca 2015

Mistrz z Azji czyli MISSHA Super Aqua Oxygen Micro Essence Peeling

Witam serdecznie!
Kocham azjatyckie kosmetyki. Pierwszą moją miłością okazały się kremy BB, których używam już od kilku lat i nie wyobrażam sobie powrotu do tradycyjnych podkładów. Takowych używam jedynie na większe imprezy i do zdjęć (wysoki filtr w kremach BB może odbijać światło i robić z nas białe plamy z czarnymi oczami - ogólnie to miałam w jakimś dokumencie zdjęcie na którym dość ciężko było mnie odróżnić od białego tła :)). 


Czasem zastanawiam się dlaczego dopiero niedawno zdecydowałam się na azjatycką pielęgnację twarzy skoro kremy BB tak mnie zachwyciły. 





Nadrabiając zaległości z dzielenia się z Wami azjatyckimi skarbami przedstawiam peeling jednej z moich ulubionych firm czyli Misshy. Firma ta posiada kilka rodzajów peelengów, jednak mój wybór padł na ten z serii Super Aqua. Ja swój egzemplarz zamawiałam na ebayu i kosztował mnie ok 60 zł za 100 ml. 





Oto co pisze o nim producent na polskiej stronie firmy:



"Żelowy peeling, który delikatnie oczyszcza i nawilża skórę. Zawarte w nim mikrobąbelki usuwają martwe komórki naskórka, zanieczyszczenia i nadmiar sebum, jednocześnie kojąc i dostarczając skórze składników odżywczych.STOSOWANIE:

1. Umyć twarz i wytrzeć suchym ręcznikiem.

2. Nałożyć za pomocą pompki odpowiednią ilość na twarz, unikając obszar oczu i ust.

3. Pozostawić go na około 2-3 minuty, a gdy pojawią się bąbelki, masować delikatnie, aż martwe komórki naskórka i zanieczyszczenia pozostaną usunięte.

4. Zmyć letnią wodą."

A działanie według producenta ma wyglądać tak:



Skład z analizą: 


Water - wyjaśniać nic tu nie potrzeba :)


Glycerin - gliceryna, Wpomagacz działania konserwującego. Jest to hydrofilowa substancja nawilżająca. Posiada zdolność do przenikania w głąb skóry, dlatego ułatwia transport innych substancji.


PEG-8 - substancja nawilżająca

Alcohol Denat. - konserwant, rozpuszczalnik. 

Ethyl Perfluoroisobutyl Ether - rozpuszczalnik. 

Butylene Glycol - odpowiada za prawidłowe nawilżenie skóry, dodatkowo zapobiega wysychaniu kosmetyku.

Ethyl Perfluorobutyl Ether - kolejny rozpuszczalnik.

Arginine - arginina. Bierze udział w syntezie kolagenu oraz przyspiesza gojenie się skóry. 

Trehalose - róża jeryhońska. Dostarcza wodę do tkanek, pobierając ją z otoczenia. jej obecność w kosmetykach gwarantuje długie nawilżanie.

Cocamidopropyl Betaine  - substancja myjąca. Bardzo łagodna dla skóry oraz błon śluzowych. 

Cellulose - zagęszczacz. 

Carica Papaya (Papaya) Fruit Extract - wyciąg z papai. Zawiera kwas aminowy, który wpływa na złuszczanie martwego naskórka. Odświeża i pobudza skórę.  

Sodium Hyaluronate - substancja zmiękczająca i wygładzająca, konserwant zapobiegający wysychaniu kosmetyku.


Glycereth-26 - emulgator. 

Triticum Vulgare (Wheat) Seed Extract - wyciąg z pszenicy. Zawiera dużo witamin, mikroelementów, kwasów tłuszczowych i minerałów czym wpływa na poprawę kolorytu skóry, jej nawilżenia i wygładzenia. 

Linaria Japonica Extract  Ekstrakt z Linarii Japońskiej. Odżywia skórę. 

Nelumbo Nucifera Flower Extract - ekstrakt z lotosu białego. Wpływa na poprawę mikrokrążenia pod skórą. Odpręża i relaksuje. 

Elaeagnus Pungens Leaf ExtractEkstrakt z liści Oliwnika Kłującego, ograniczaja negatywne działanie wolnych rodników, czyli działa przeciwstarzeniowo. 


Onsen-Suijest stosowany jako składnik kondycjonujący skórę. Jedyna informacja to, że jest to woda czerpana wiosną w Japonii. Nazwa wskazuje, że z ich gorących źródeł ale doczytać o tym jest bardzo trudno (dziękuję Oli za wskazówkę :*)

Citrus Paradisi (Grapefruit) Fruit Extract - wyciąg z grejpfruta. Zmiękcza i nawilża skórę, odświeża, tonizuje oraz złuszcza zmęczoną i pozbawioną blasku cerę, a tak że oczyszcza skórę. Dodatkowo opóźnia procesy starzenia. 

Beta-Glucan - łagodzi podrażnienia, głęboko nawilża, stymuluje produkcję kolagenu, wspomaga regenerację skóry i gojenie ran. Z łatwością przenika przez skórę, penetrując aż do warstw skóry właściwej, zwiększając działanie peelingu. 

Saccharide IsomerateHUMEKTANT, utrzymujący wilgoć. 

Tartaric Acidkwas winowy, doskonale oczyszcza skórę, rozjaśnia drobne przebarwienia występujących na skórze oraz zwężenie porów skóry.


Malic Acid - kwas jabłkowy, zmiękcza i peelinguje.

Glycolic Acid - kwas glikolowy, najbardziej aktywny spośród kwasów AHA. Łatwo i głęboko wnika w skórę. Posiada bardzo silne właściwości złuszczające. Poprawia kondycję skóry oraz zwiększa jej grubość. Ujednolica koloryt, wygładza skórę. Używany w gabinetach kosmetycznych do silnych zabiegów złuszczających skórę. 

Citric Acid - kwas cytrynowy. Złuszcza, usuwa przebarwienia, rozjaśnia skórę. 

Lactic Acid - kwas mlekowy. Złuszcza, ale tak że nawilża przenikając przez warstwę rogową naskórka. 

PCA - substancja filmotwórcza. Utrzymuje wodę w naskórku. 

Pyruvic AcidKwas pirogronowy. Na poziomie naskórka ma działanie przeciwzaskórnikowe, rozjaśnia, poprawia koloryt skóry oraz działa antybakteryjnie. Na poziomie skóry właściwej pobudza do produkcji kolagenu i elastyny. 

Carbomer zagęstnik, zwiększa lepkość preparatu


PEG-60 Hydrogenated Castor OilSubstancja myjąca.


Methylparaben - konserwant, wszyscy się go boją, a podobno jest jednym z najlepiej przebadanych konserwantów. Najnowsze badania wykazały że jest bezpieczny. 


ChlorphenesinŁagodny konserwant o szerokim spektrum działania. 

Fragrance - zapach. 







Uff! Analiza azjatyckich składów jest strasznie trudna bo czegoż to oni tam nie wymyślą ;)


Moja opinia o produkcie



Ten peeling jest absolutnie wyjątkowy. Wszystko co pisze o nim producent się sprawdza. Jest to z pewnością najlepszy peeling jaki kiedykolwiek miałam. Przy stosowaniu go zgodnie z zaleceniami producenta skóra po użyciu jest jak po wyjściu od kosmetyczki - gładka, nawilżona i odprężona. Mimo dość agresywnego złuszczającego składu czy znajdującego się w nim alkoholu  nie podrażnia skóry. Po ponad miesiącu stosowania stan mojej skóry wyraźnie się poprawił. Wydaje mi się, że nawet pory się zmniejszyły. 



A teraz pokażę Wam jak działa....MAGIA :)

Zaraz po rozprowadzeniu na skórze tworzy taflę, która...



...po jakiś 2 - 5 minutach zaczyna bąbelkować i tworzy pianę (aż łaskocze).





Później wykonujemy masaż, najlepiej okrężnymi ruchami i..... fuuuuuuj!.... martwy naskórek się wałkuje :)


Podsumowując:
Cena: 60 - 86 zł
Pojemność: 100 ml

Dostępność: ebay, strona producenta (już jest nawet polska wersja)
Zapach: bardzo ładny - owocowy
Konsystencja: gęsty żel co widać na zdjęciu obok

Moja ocena: 10/10


Polecam!

Ela

Babski Folwark

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz