Witajcie!
Dawno nie pisałam Wam o świecach, dlatego dziś postanowiłam nadrobić zaległości i napisać o dwóch świecach firmy Bispol, które ostatnio wypaliłam. Obydwie okazały się bardzo przyjemne ale szczególnie jedna skradła moje serce.
Lavender See Salt
Boję się zwykle lawendowych zapachów, ponieważ są często zbyt mocne i zbyt duszące. Ta jest bardzo delikatnym i przyjemnym zapachem lawendy. Po odpaleniu lekko czuć ją w pomieszczeniu, co oczywiście jest zbawienne po stesującym dniu. Zapach ten potrafi ukoić skołatane nerwy i wprowadzić w relaksujący nastrój. Przyznam się szczerze, że kilka razy pomogła mi się zrelaksować aż za bardzo, bo zdarzyło mi się przy niej przysnąć. Podobno lawenda pomaga w trudnościach z zasypianiem - ja się nie wypowiem ponieważ ja tego problemu nie mam. Wspominałam już, że jestem okropnym śpiochem? :)
Hazelnut Truffle
Zapach w którym totalnie się zakochałam! Przepiękny, słodziutki zapach orzeszków. Po odpaleniu jest dość mocno wyczuwalny w pomieszczeniu dlatego nie da się jej zbyt długo palić, a co za tym idzie jest bardzo wydajna. Pewnie nie jest to zapach dla każdego ale dla fanów słodyczy to będzie z pewnością strzał w 10! :)
Znacie świece Bispol? Ja firmę poznałam dopiero niedawno i na pewno będę szukać w mojej okolicy sklepów, które mają te świece w swojej ofercie. Sama estetyka świec jest bardzo przekonująca - są porządnie wykonane i mają ładne etykiety. Są one bardzo tanie, co dodatkowo zachęca do próbowania nowych zapachów. :)
Pozdrawiam,
Ela
Babski Folwark
Nie miałam jeszcze okazji poznać świec tej marki ;)
OdpowiedzUsuńJa już kiedyś się z nią spotkałam ale dopiero teraz jej się uważniej przyjrzałam. :)
UsuńNie znam marki ale z chęcią przeglądnę jej asortyment!
OdpowiedzUsuńMmmmm trufle <3
http://allegiant997.blogspot.com/
Koniecznie! :) Polecam :)
UsuńZapach orzeszków! <3
OdpowiedzUsuńOj tak - idealny dla Mysiej rodzinki :)
UsuńLawenda mnie przekonuje, uwielbiam takie relaksujące zapachy <3
OdpowiedzUsuńJa też - zdecydowanie :)
UsuńCiekawa jestem zapachów.
OdpowiedzUsuńOj pachną na prawdę bardzo ładnie :)
Usuńmuszą pięknie pachnieć<3
OdpowiedzUsuńDokładnie! :)
Usuńoj nie moje zapachy :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie szykuję recenzje kolejnych świec i wosków - może wśród nich znajdziesz coś dla siebie :)
Usuńten orzeszkowy normalnie wyczuwam wyobraźnią! *.*
OdpowiedzUsuńOj tak! Jest świetny! :)
UsuńDawno nie paliłam świec. Bardzo ciekawi mnie ten orzeszkowy zapach! :) PS. Przy okazji, wystartowało dziś u mnie urodzinowe rozdanie! W wolnej chwili zapraszam! :*
OdpowiedzUsuńZgłoszona oczywiście :) Orzeszkowy zapach "wymiata" jak dla mnie :)
UsuńHazelnut Truffle jest moim ulubieńcem :) O tym zapachu i innych wersjach pisałam na swoim blogu :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
W takim razie muszę koniecznie zajrzeć :) :P
UsuńNigdy nie miałam tych świeczek, a pachnące świeczki po prostu uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń