poniedziałek, 15 lutego 2016

Co nowego? Vol.3

Hej!

Przepraszam za milczenie ale ostatnio u mnie sporo się dzieje a ten weekend to już w ogóle. :) Na wstępie chcę Wam się pochwalić, że mam nowego psa. W piątek byłam z nim u mojej ukochanej Pani Weterynarz ponieważ miał pchły i niestety został pogryziony przez inne psy. Ma dość głęboką ranę na boczku i musimy smarować ją kilka razy dziennie. Pies pokochał mnie całym sercem - zresztą ja go też.Pierwotnie miał być Czoko ale mój brat nazwał go Antonio, ja mówię na niego Bandi więc oficjalnie jest Antonio Banderas. :) :)


W sobotę rano stwierdziłam, że wezmę psiaki na spacer... oczywiście przy dwóch psach musiało się to skończyć porannym biegiem za uciekającymi psiakami.:) Bandiemu hormony buzują więc w piątek umówiliśmy się na kastrację.

Psiak jest cudny prawda?


Mój kochany Mąż na Walentynki zrobił mi budę dla małego. Jeszcze musi ją ocieplić i pokryć blachą (jak skończy to będą zdjęcia Jego dzieła:)). Póki co pies mieszka w pomieszczeniu gospodarczym ze względu na swoją ranę... niestety nie mogę go wziąć do domu ponieważ w domu rządzi psiak (Najusia), który z żadnym innym się nie zgodzi. Myślę, że zawsze mu będzie lepiej na podwórku w ciepłej budzie, z pełną miską niż samotnemu na ulicy.
Najusia (Królowa jest tylko jedna:)) Najmniejsza a najbardziej rządzi:))
Bianka
Antonio Banderas :)

Nie rozumiem co kieruje ludźmi, że są w stanie wyrzucić psa po 3 latach? (tyle ok ma Antonio) Tym bardziej, że to najgrzeczniejszy pies jakiego znam. Bardzo cierpliwie znosi zabiegi a widać, że go to bardzo boli.

A może to ja jestem totalnym zwierzo-lubem i ciężko mi coś takiego zrozumieć? Jakie jest Wasze zdanie?

*********************

Wczoraj z Mężem świętowaliśmy Walentynki :) Nie jestem ani zwolenniczką, ani przeciwniczką tego "święta". Zawsze kolejna okazja do spędzenia czasu tylko z Mężem jest dobra. Nie kupujemy sobie nigdy prezentów z tej okazji bo najlepszym prezentem jest wspólnie spędzony czas (oj jak słodko się zrobiło:)) Byliśmy na kawce a później na obiedzie. Było miło i przyjemnie chociaż wiem, że mój PMS nieco utrudniał. :) Dobrze, że tym razem Mąż miał do mnie dużo cierpliwości.


Pochwalę się też Wam moim zakupem z Pepco - taki oto stojaczek, zakupiony został z myślą o moich paletach. jestem zadowolona! :) Koszt to niecałe 20 zł więc jest świetnie!


Dziś przyszło także moje zamówienie ze strony internetowej Inglota z paletą magnetyczną. Są dwie bo drugą brałam dla koleżanki. Oczywiście nie obyło się bez dorzucenia do wirtualnego koszyczka kilku cieni.


W niedzielę zakupiłam także nowość od Bourjois czyli podkład City Radiance, który po pierwszych testach zrobił na mnie dość pozytywne wrażenie. W Superpharm była na promocja na całą markę i zapłaciłam za niego 38 zł (a raczej mój kochany Mąż zapłacił:)). W Rossmannie kupiłam szczotkę, która planuję używać do szczotkowania ciała na sucho-zobaczymy jak się to u mnie sprawdzi. :) Oczywiście jedna z Was zainspirowała mnie do tego w komentarzu  -nie chciałam jednak kupować drogiej szczotki bo nie wiem jak u mnie będzie z regularnością. :)


Na koniec pokazuję moje nowe pazurki:


Mam nadzieję, że w tym tygodniu nadrobię kilka blogowych zaległości - w tym denko (puste opakowania przestają mi się mieścić w szafce) :)

Jak tam Wasze Walentynki? Obchodzicie?

Pozdrawiam,
Ela
Babski Folwark

12 komentarzy:

  1. Psiaczek słodki, Walentynek jakoś specjalnie nie obchodzę, zwłaszcza teraz, jak jest już dwójka dzieciaczków ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też myślę, że słodziak :)
      My Walentynki póki co obchodzimy - zobaczymy jak będzie później :)

      Usuń
  2. Hmmm, powiem tak, ogromnie kusi mnie ten podkład i korektor pod oczy z tej samej serii. Czekam zatem na recenzję, nie mogę się uż doczekać, tym bardziej, że póki co Ci się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Recenzja na pewno będzie tylko na razie poużywam go w różnych kombinacjach przez jakiś czas :)

      Usuń
  3. Śliczne pieski<3
    Ja obchodzę,nawet zrobiłam torta dla mojego M.:)
    Stojaczek z Pepco bardzo mi się podoba,widziałam go i chciałam kupić,ale nie mam gdzie go włożyć,więc odpuściłam:)
    PS.Dotarł do Ciebie mój mail?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to ja chyba jestem leniem bo oprócz obiadu w sobotę nie zrobiłam nic dla G. :) Stojaczek jest idealny na palety - już przetestowałam :)
      Ciekawa jestem czy paczuszka da radę dotrzeć dzisiaj-była wysłana wczoraj rano priorytetem :P

      Usuń
  4. Ale to cudowne,że masz takie dobre serce <3
    Ja mojego psa mam z hodowli,ale to dlatego,że dostałam ją od fundacji :)
    Po Najusi widać,że trzęsie całą 'chatą' hahahaha :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, Najusia to wszystkich ustawia :) Antonio dużo większy, a jednak jej się trochę boi. :) :)

      Usuń
  5. Jakie kochane słodziaki <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Psiaczek cudny, też nie rozumiem takich ludzi:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biedak bardzo tęskni za poprzednimi właścicielami... Ponadto widać, że mieszkał w domu

      Usuń
  7. Z chęcią zajrzę :)
    Faktycznie kojarzę taki serial z lat młodości :) :) :)

    OdpowiedzUsuń