Hej!
Zgodnie z obietnicą z początku roku co miesiąc ukazywać się będą posty pod tytułem "Szminka Miesiąca". Posty te powiązane będą oczywiście z recenzją. Wiecie ile mam szminek dlatego będzie to dla danego produktu duże "wyróżnienie" bo przy takiej ilości kosmetyków do ust jakie posiadam, jeśli któraś gościła u mnie na ustach przez więcej niż tydzień w danym miesiącu to na pewno jest to sukces. :)
Szminkę Paese Silky Matt dostałam na spotkaniu Blogerek i Vlogerek w Krakowie. Początkowo używałam jej jedynie po to by ją przetestować i zrecenzować. Gdy już wyrobiłam sobie o niej opinię i spokojnie mogłabym dodać recenzję to jakoś zwlekałam, a szminka jakoś odruchowo lądowała na moich ustach.
Obietnica Producenta:
"Super-trwała szminka w płynie o matowym wykończeniu i wyjątkowo intensywnych kolorach. Kosmetyk ma niezwykle lekką, pudrową (aksamitną) formułę, nie ściąga ust i nie oblepia ich. Niecała minuta wystarczy, aby szminka zupełnie się zmatowiła i utrwaliła na ustach, nadając im kolor równie trwały, co intensywny. Nie odbija się, nie pozostawia śladów, nie błyszczy się, nie klei, nie rozmazuje."
Moja opinia:
Szminka faktycznie jest bardzo trwała - spokojnie wytrzymuje poranną kawę w pracy oraz drugie śniadanie. Myślę, że bez jedzenia spokojnie wytrzymała ok 8 godzin. Po pewnym czasie lekko się "zjada" ale w bardzo delikatny i naturalny sposób. Najpierw znika wierzchnia warstwa, a na ustach zostaje kolor.
Formuła faktycznie jest pudrowa i aksamitna - ciężko opisać ją lepiej niż zrobił to Producent. Czuć ją na ustach ale jej konsystencja jest na prawdę bardzo przyjemna. Usta są takie mięciutkie! :)
Nie jest całkowicie matowa, a taka jakby satynowa - wygląda na prawdę elegancko. Kolor 700 to bardzo elegancki odcień nude - jest odpowiednio nasycony, wpada w róż oraz na szczęście nie wygląda się w niej "trupio" :)
Odbija się na zębach tylko, gdy nałożymy jej za dużo. Swoją drogą zdarza mi się nałożyć jej za dużo bo bardzo lubię jej konsystencję i to uczucie takich miękkich ust. :)
Po użyciu tej pomadki usta wyglądają elegancko i sprawiają wrażenie zadbanych. Nie podkreśla ona suchych skórek (chyba, że mamy ich bardzo dużo to po prostu ich nie ukryje i będzie je widać) oraz nie wysusza ust, a nawet je pielęgnuje. Jestem z niej bardzo zadowolona.
Szminka występuje w 6 odcieniach i kosztuje 36 zł. Paese bardzo często robi różne promocje na swój asortyment dlatego warto czaić się na okazje.
Kolor 700 bardzo przypomina mi jedną z moich ulubionych szminek Bourjois, poniżej zamieszczam zdjęcia i oceńcie same czy Paese jest tańszym zamiennikiem 10 z Bourjois. :) Dla mnie jest nawet lepszym bo jej odcień bardziej pasuje do mojego typu urody. :)
Kupicie ją w SKLEPIE ONLINE oraz na wyspach firmy Paese.
W celu śledzenia nowości zapraszam na Fanpage firmy Paese!
Pozdrawiam,
Ela
Babski Folwark
Faktycznie ładnie prezentuje się na ustach :-) Ja jeszcze nie miałam nic z marki Paese :-)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo niewiele kupuję z tej firmy :) a w sumie mają fajną ofertę i promocje :)
UsuńAle śliczny kolor będzie fajny na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńJak odpakowałam to od razu pomyślałam, że w Twoim stylu :P U mnie na wczesną wiosnę bo jak zaczyna się robić cieplej to zawsze sięgam po bardziej krzykliwe kolorki :)
UsuńŚliczny kolor ;))
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę - na żywo jeszcze ładniejsza :)
Usuńładny kolor, ale paese sobie strzeliło raz w kolano i wiele osób do nich nie wróci ;)
OdpowiedzUsuńja jestem zadowolona :) a chodzi Ci pewnie o PaeseBox? Mnie cała ta sytuacja ominęła a zawsze jestem ostrożna w ocenach innych (czy to firma czy osoba) więc daję szansę :) :P
UsuńŚliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńTaki uroczy "dzienniaczek" :)
UsuńLubię takie kolorki i takie wykończenie. Obserwuje i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńTeż przypadła mi do gustu :) Oczywiście odwiedzę Twój blog :)
Usuń