Witajcie!
Wielokrotnie piszę Wam, że tanie nie znaczy złe ale czy drogie oznacza dobre? To pytanie z pewnością często zadaje sobie każda kobieta. A z pewnością większość z Was już wie, że niestety wydanie większej ilości pieniędzy wcale nie gwarantuje, że kupimy produkt najwyższej jakości. Z drugiej strony znalezienie perełki wsród tanich kosmetyków jest bardzo miłe i oznacza, że nie musimy wydawać milionów by mieć fajny produkt a świetne produkty nie są zarezerwowane dla marek premium. Oczywiście nie neguję drogich produktów bo sama mam ich sporo i wiele z nich uwielbiam. :)
Tonik ten mnie wręcz prześladuje. Znalazłam go kilka lat temu w joyboxie, użyłam kilka razy i wyrzuciłam. Teraz zaglądając do zapasów znalazłam kolejne opakowanie - jak to się stało? Do tej pory się zastanawiam. :) Ale wsześniej nie miałam kredytu, domu na wykończeniu i pieluch do kupienia więc spokojnie mogłam posłać produkt do kosza. Teraz podjęłam ambitną próbę zużycia go. :) Ok, wiem....zdradziłam się na całej linii...tak możecie dalej nie czytać. Bingo! Produkt jest do kitu!
Beznadziejny skład, wysuszanie skóry, smród alkoholu. Więcej już nawet nie ma co pisać. Po co ja tego używam? Och, teraz na zmianę z tonikiem Evree więc nie jest tak źle. Zużyję, jestem oszczędną gospodynią (tylko nie mówcie mojemu mężowi o 5 paczkach płynących z Chin, nowej torebki nie zauważył - ufff. Nie no żart On należy do jednych z pierwszych Czytelników mojego bloga :))
A wiec tak - czy polecam? Zdecydowanie nie! 220 zł możecie śmiało wydawać na coś innego. Jest tyle wspaniałych produktów :)
Pozdrawiam
Ela
Przy tej cenie oczekiwałabym samych ochów i achów. Szkoda, że wypada tak blado.
OdpowiedzUsuńJak za taką cenę to bubel niesamowity ;/
OdpowiedzUsuńWOW !!! 220 zł i taki " syf " nie dziękuje,wolę kupić sobie 10 innych produktów np marki Ziaja :)
OdpowiedzUsuńnieźle, cena z kosmosu, a jakość, że szkoda gadać...:/
OdpowiedzUsuńpusulabet
OdpowiedzUsuńsex hattı
hipodrombet
rulet siteleri
rexbet
WEE5W