wtorek, 7 lipca 2015

Yankee Candle Car Jar - Beach Walk :)

Hej!

Zapewne na blogu jest wiele miłośniczek świec oraz wosków Yankee Candle. Faktycznie są one wyjątkowe. Mają one oryginalne zapachy, które czuć w całym pomieszczeniu. 
Od niedawna jestem posiadaczką własnego prywatnego samochodu - no Lamborghini to to nie jest ale i tak jest cudowny (heh). :) A ponieważ samochód jest mój musiałam podziałać na niego kobiecą ręką i od razu zakupiłam piękny zapach samochodowy z ulubionej marki. 




Ponieważ zapachów opisywać nie umiem posłużę się opinią producenta:


Wyjątkowo odświeżający i pobudzający lepiej niż kilka, wypitych na stacji benzynowej kaw. Pyszny i zdrowy „energetyk” w aromaterapeutycznym wydaniu, serwowany przez specjalistów z Yankee Candle. Zawieszka do samochodu Beach Walk to rozwinięcie dobrze znanej i bardzo cenionej linii zapachowej. W postaci odświeżacza do auta – kompozycja uwodzi z niezwykłą siłą i zbawiennie działa na samopoczucie kierowcy. Dominują w niej rześkie, świeże nuty – nawiązujące do zapachu morskiej bryzy, kwiatu pomarańczy, piżma i soczystej mandarynki. Idealnie dobrane zestawienie akordów przywodzi na myśl kojący zmysły spacer po rajskiej plaży i sprawia, że nawet długa jazda autem przestaje być męczącą koniecznością, a zaczyna – wyjątkową i pełną egzotycznych doznań przygodą. Praktyczna zawieszka pachnie do czterech tygodni i świetnie sprawdza się w roli nie tylko odświeżacza do auta, ale i wkładu do szafy czy podróżnej walizki.



Oczywiście zapach opisany jest bardzo dobrze i sam w sobie jest dla mnie bardzo przyjemny. Mniej przyjemny jest fakt, że zapach ten utrzymuje się w aucie około dwóch tygodni. I właśnie tym jestem nieco zniesmaczona ponieważ najzwyklejsza choinka zapachowa za 5 zł pachnie dłużej. Na pewno plusami zawieszki jest niepowtarzalny zapach oraz uroczy kształt świecy YC jednak więcej na pewno po nie nie sięgnę. Jego cena to ok 13 zł za sztukę więc sporo. Pozostanę przy zapachach do domu tej firmy jednak do auta wybiorę coś innego. :) Może spróbuję tych o zapachach damskich perfum? Byle by tylko nie były zbyt mocne ani duszące. :)
Jak dla mnie Car Jar zawiódł po całości... Miałyście kiedyś ten produkt? Co o nim sądzicie? Lubicie w ogóle zapachy w aucie?

Pozdrawiam,
Ela
Babski Folwark

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz