Jak zapewne wiecie baza pod cienie jest nieodłącznym elementem trwałego makijażu. Zadaniem tego typu produktu jest wyrównanie kolorytu powieki, podbicie koloru cieni, ułatwienie ich blendowania oraz przedłużenie trwałości makijażu oczu. Czy baza Paese sprostała tym wymaganiom?
Moja opinia:
Baza ma bardzo tępą konsystencję, Najpierw rozgrzewam ją w palcach by potem nałożyć ją na powieki. Niestety aplikacja i tak idzie dość ciężko więc ciągnięcia powiek nie da się uniknąć. Jest to z pewnością największa wada tego produktu, a dodatkowo niestety nie ostatnia. Kolejnym minusem jest to, że baza ta nie wyrównuje kolorytu powieki, Niby pod cieniami nie widać u mnie jakiś prześwitów ale jeśli ktoś ma problemy z widocznymi żyłkami czy zasinieniami, na pewno będzie je widać. Z pozostałymi działaniami baza ta radzi sobie świetnie - przedłuża trwałość cieni oraz podbija ich kolor. Jednak mimo wszystko dalej szukam bazy idealnej - jak tylko skończę tą na pewno sięgnę po jakąś nowość.
Dla ciekawych skład bazy: Talc, Isohexadecane, Isododecane, Microcristallina, Cera, VP / Hexadecane Copolymer, Mica, Silica, Glyceryl Stearate, Ethylhexyl Palmitate, Tocopheryl Acetate, Propylparaben, C.I.77891, C.I.75470, C.I.77491.
Cena bazy to ok 16 zł co przy bardzo dużej wydajności jest z pewnością zaletą produktu.
Moja ocena to 7/10 ptk.
Używałyście? Jakie jest Wasze zdanie? :)
Ela
Babski Folwark
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz