Hej!
Wczoraj pod koniec dnia w pracy weszłam sobie na bloga Dziewczyna Agenta 007 i zobaczyłam zakupy podkładowo - pudrowe z Rossmanna. Okazało się, że Rossmann zrobił nam niespodziankę w piątek 13go i zaczął trzecią część promocji dzień wcześniej. Oczywiście nie byłabym sobą gdybym od razu nie pojechała. :) Ostatni etap kręcił mnie najsłabiej a jak się okazuje zakupy zrobiłam największe (nie wiem czy to zbliżający się weekend czy wypłata na koncie tak na mnie zadziałała). A więc co kupiłam?
Jak tylko zobaczyłam nowości od Lirene wiedziałam, że muszą być moje.
Niestety w moim Rossmannie pudry zostały tylko najciemniejsze dlatego zakupiłam rozświetlacz mineralny oraz bronzer i róż z serii Shiny Touch. Są dla mnie przecudne i z miłą chęcią od razu zabieram się za testowanie.
Nie wiem czemu ale w Rossmannie zawsze kuszą mnie kosmetyki dr Ireny Eris z serii ProVoke. To chyba najbardziej "ekskluzywna" marka dostępna w tej drogerii. Odkąd pamiętam kusił mnie ich rozświetlacz Star Shimmer i udało mi się capnąć ostatnią sztukę, która rzucona była oczywiście w całkiem innym miejscu tzn koło nowego pudru ShyShine Nude Powder. No i pojawił się problem - oba produkty tak strasznie mi się spodobały, że nie mogłam zdecydować się który wybrać. Więc co robi kobieta w takiej sytuacji, gdy męża nie ma obok a wypłata dosłownie godzinkę wcześniej zagościła na jej koncie? Oczywiście, że bierze obydwa. :) No i tak oto stałam się szczęśliwą posiadaczką dwóch produktów z serii ProVoke.
Przyznajcie, że są śliczne. :)
A Wy co kupiłyście?
Pozdrawiam,
Ela
Babski Folwark
Kochana! Ty po przeczytaniu mojej notki skoczylaś do Rossmanna, a ja po przeczytaniu Twojej bo oczywiście stwierdziłam, że chcę ten rozświetlacz! ;)
OdpowiedzUsuńPs. Rozświetlacz Lirene :)
UsuńPs. Ile kosztowały produkty dr Irena Eris?
UsuńHeh:) to widzę, że się napędzamy do zakupów :)
UsuńEriski to koszt (bez promocji): rozświetlacz 64,99 a puder 94,99 (nie było ceny i założyłam, że maks 80 zł a tu cena taka...)
Fajne zakupy :) Ja skorzystałam z promocji na lakiery do paznokci i tusze do rzęs, ale chyba teraz już odpuszczę mojemu portfelowi :>
OdpowiedzUsuńMonyikaFashion >klik<
Ja też miałam odpuścić a tu wyszło jak wyszło...a taka byłam z siebie dumna po poprzednich etapach :)
UsuńNie miałam czasu pójść do Rossmanna, więc nie wiem czy coś jeszcze dla mnie zostanie ;)
OdpowiedzUsuńOj jeszcze nie jest tak późno :)
UsuńRossmanna to ja już omijam szerokim łukiem ;P
OdpowiedzUsuńTeż mogłam tak zrobić.... :)
UsuńTeż poluje na produkty dr Ireny Eris, wydają mi się być porządne i ekskluzywne :)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory miałam tylko bronzer ale go bardzo polubiłam :) nabrałam ochoty na więcej :)
UsuńJa skorzystałam z promocji w pierwszym i drugim tyg. Teraz sobie odpuszczam :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam taki zamiar :)
UsuńŚwietne zakupy, jestem ciekawa tych kosmetyków Provoke czy są warte swojej ceny, Lirene też mnie zaciekawiły jeszcze ich u mnie w Rossmannie nie widziałam, ale pójdę jeszcze raz zobaczyć czy coś z nowości dorzucili. Obserwuję i zapraszam do mnie ☺
OdpowiedzUsuńZ Provoke mam bronzer i jest bardzo fajny - mam nadzieję, że te też się dobrze sprawdzą. A Lirene również wyglądają kusząco i po pierwszych testach jestem zadowolona. :)
Usuń