piątek, 17 kwietnia 2015

Bananowy opatrunek na włosy - Kallos Banana

Hej!

Przeglądając opublikowane na blogu posty zauważyłam, że taka włosomaniaczka jak ja zamieściła tylko jeden post dotyczący pielęgnacji włosów. Dziś czas na odżywkę - tanią a dobrą, czyli taką jakie uwielbiamy.

Oczywiście odbiłam się w lusrzanym opakowaniu :) 



Zacznę od obietnic producenta.

"Wzmacniająca maska do włosów kompleksem multiwitamin. Zawartość składników aktywnych- witamin A, B1, B2, B3, B5, B6, C, E, oleju oliwkowego oraz ekstraktu banana natychmiast nawilża, nadaje energii i witalizuje włosy. Tworzy na włosach warstwę ochronną i w ten sposób powoduje większość odporność fryzury zarówno na działanie gorącego powietrza wydzielającego się z suszarki, jak i na wpływ warunków pogodowych. Wyczarowuje połysk, jedwabistość i miękkość w dotyku suchym, słabym i wyblakłym włosom. Stosowanie: po umyciu, na wysuszonych ręcznikiem włosach, po upływie 5 minut działania spłukać."

Skład z analizą: (wszystko co dobre zaznaczone na zielono)

Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Olea Europaea Oil, Parfum, Citric Acid, Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, Propylene Glycol, Musa Sapientium Fruit Extract, Niacinamide, Calcium Pantothenate, Sodium Acsorbyl Phosphate, Tocopheryl Acetate, Pyridoxine HCl, Maltrodextrin Sodium Starch, Octenylsuccinate Silica, Benzyl Alcohol, Methylchloroisoth Iazolinone, Methylisothiaz Olinone.


Cetearyl Alcohol - Mieszanina alkoholu cetylowego i stearylowego. DOBRY ALKOHOL. Emolient tzw. tłusty. Zastosowany w preparatach do pielęgnacji włosów tworzy na powierzchni warstwę okluzyjną (film), która zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni (jest to pośrednie działanie nawilżające), przez co kondycjonuje, czyli zmiękcza i wygładza włosy.

Cetrimonium Chloride - Kationowa substancja powierzchniowo czynna. Substancja kondycjonująca włosy: poprawia rozczesywalność, zapobiega splątywaniu, nadaje połysk i wygładza włosy, wykazuje działanie antystatyczne, dzięki czemu zapobiega elektryzowaniu się włosów.

Olea Europaea Oil - Oliwa z oliwek. Wzmacnia włosy, nadaje im zdrowy połysk, zapobiega rozdwajaniu się końcówek i ogranicza puszeniu się włosów.
Parfum - perfum, a zapewne wiele z Was wie, że to co w składzie za nim występuje w kosmetyku w śladowych ilościach. Tak właśnie większość producentów nabija nas w butelkę, tu jest podobnie - odżywka bananowa a banan na samym końcu. 
Citric Acid - Zwiększa trwałość kosmetyku oraz jego stabilność. Regulator pH.
Cyclopentasiloxane - Emolient tzw. tłusty. 
Dimethiconol - Emolient tzw. suchy.Nadaje połysk. Wykazuje działanie regenerujące. 
Propylene Glycol - Wspomaga działanie konserwujące poprzez obniżenie aktywności wody, która jest doskonałą pożywką dla drobnoustrojów.
Musa Sapientium Fruit Extract - Ekstraktz banana, którym chwali się producent. Pięknie pachnie, dobrze nawilża włosy.
Niacinamide - Witamina stosowana głównie w produktach do osłabionych włosów. Powoduje poprawę ukrwienia skóry głowy, wzmacnia cebulki włosów, przez co zapobiega ich wypadaniu.
Calcium Pantothenate - Witamina B5. Utrzymuje poziom nawilżenia.
Sodium Acsorbyl Phosphate - Witamina C. Działa ochronnie na włosy i wspomaga mieszki włosowe. Poprawia także ukrwienie skóry głowy.
Tocopheryl Acetate - Witamina E. Nadaje blasku i kondycjonuje włosy.
Pyridoxine HCl - Witamina B6. Filtr przeciwsłoneczny. Ma również działanie przeciwłojotokowe.
Maltrodextrin Sodium Starch - Substancja ułatwiająca wchłanianie. 
Octenylsuccinate Silica - Zagęstnik. 
Benzyl Alcohol, Methylchloroisoth Iazolinone, Methylisothiaz Olinone - konserwanty.


A teraz moja opinia:

Konsystencja maski przypomina dość gęsty budyń, a zapach jest po prostu cudowny - to niby dość chemiczny banan (kojarzy mi się z bananowymi batonikami przywożonymi w dzieciństwie z Czech). :) Uwielbiam ten zapach, dość długo utrzymuje się na moich włosach. Konsystencja ułatwia używanie odżywki ponieważ nie spływa z włosów. 
Włosy po użyciu są miękkie, wygładzone i dociążone ale nie przeciążone. Pięknie błyszczą. Nie przyspiesza przetłuszczania włosów. Wystarcza 5 minut a czasem nawet mniej żeby włosy wyglądały pięknie. Czasem stosowałam ją także pod czepek i trzymałam nawet pół godziny. Efekt był wtedy dodatkowo wzmocniony jednak już wtedy przeciążała włosy ale takie dogłębne nawilżenie moim włosom się od czasu do czasu przydaje. Maska jest litrowa i bardzo ciężko ją zużyć - ja podzieliłam się nią z kuzynkami. Stąd wiem, że na włosach kręconych sprawdza się równie dobrze (opinia Oli:)). Muszę również wspomnieć, że jest to idealna maska do "tuningowania". Przed myciem włosów nakładałam mieszankę tej maski, żółtka i olejku kokosowego i tak też było idealnie. Dlatego uważam, że warto ją spróbować. Nawet kupić na "współę" z koleżanką bo ta pojemność jest gigantyczna. Dla mnie to 10/10.

Dostępność: Hebe, małe drogerie, internet.
Cena: od 11 do nawet 24 zł

Pozdrawiam,
Ela
Babski Folwark


2 komentarze:

  1. Mi właśnie przyszła wersja ,,KERATIN'' . Jestem tak zszokowana i to pozytywnie jak jest wielka!!! (1000 ml za 10 zł. !!! Szok!) Póki co użyłam ją raz na sucho pod olej ,ale będę testować dalej . Zapach jest przecudowny . Nie wiem kiedy mi się uda ją wykończyć !!! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No na pewno starczy na jakieś pół roku :) ale te maski są super właśnie do takich tuningów. Keratin nie miałam ale chętnie kiedyś wypróbuję. Podkreślam kiedyś bo dopiero otworzyłam litrową maskę latte więc prędko się od niej nie uwolnię :) heh:)

      Usuń