Witam Was bardzo serdecznie!
Pozostając w tematach "okołoświątecznych" przychodzę dziś do Was z porównaniem dwóch gąbeczek - jajeczek do makijażu. Pomarańczowa to Real Techniques Miracle Complexion Sponge, natomiast zielona to chińska gąbka z Ebaya za 4zł (kupowałam ją TU).
Czyżby udało mi się znaleźć super tani zamiennik makijażowej gąbeczki? Odpowiedź poniżej :)
Wielkość i struktura
Jak widać na zdjęciu Real Tech, jest trochę większa. Jest także dużo bardziej miękka. Zielona jest dość twarda. Kształt podoba mi się w obydwu wersjach.
Gąbeczki suche |
Po namoczeniu pomarańczowa pęcznieje i zwiększa się ok 1 cm. Zielona nie zmienia wielkości oraz dalej pozostaje twarda, natomiast pomarańczowa jest cudownie mięciutka.
Po namoczeniu |
Aplikacja podkładu
Testowałam z kremami BB. Obydwie ładnie aplikują podkład, nie robią smug. Mój test polegał na rozprowadzeniu jednakowej ilości produktu na każdej ze stron twarzy. Niestety z zielonej gąbki brakło mi na pokrycie połowy twarzy, jednak na szczęście z pomarańczowej zostało. Z tego wynika, że jednak pomarańczowa chłonie o wiele mniej produktu, co wpływa na jego wydajność (przy zielonej potrzeba co najmniej 2 razy tyle :/)
Mycie
Real Techniques domywa się bardzo szybko i bezproblemowo (użyłam żelu do mycia twarzy bo nic innego nie posiadam). Taniej gąbeczki nie udało mi się doprać mimo szorowania. Przy okazji udało mi się ją jedynie uszkodzić...:/
Cena
Tu bezapelacyjnie wygrywa gąbka z ebaya ponieważ kosztowała 4 zł, natomiast Real Techniques to koszt ok 35 zł.
Dostępność
Real Techniques można kupić w praktycznie każdej drogerii internetowej (mintishop - 35,90 , cocolita - 29,90). Ja swoją kupowałam w drogerii Jaśmin na Nowym Kleparzu w Krakowie.
Tanich zamienników pełno na Allegro czy Ebayu. Mój przypominam z Ebaya :)
Według mnie bezapelacyjnie wygrywa gąbeczka Real Techniques. Nigdy nie sądziłam, że porzucę swoje pędzle do podkładów a tak się właśnie stało. Wydaje mi się, że o gąbeczkę łatwiej zadbać oraz łatwiej nią malować :) Muszę dodać, że moja siostra, na którą nie działają kosmetyczne gadżety właśnie ją zamówiła. :) Wczoraj się nią umalowała i załączył się jej "musthave":)
Podsumowując jeśli macie ochotę to polecam spróbować ten sposób aplikacji podkładu. A może już macie i korzystacie? Jakie są Wasze wrażenia?
Pozdrawiam,
Ela
Babski Folwark
Ela
Babski Folwark
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz