piątek, 27 maja 2016

Żyję:)

Hej, Moje Kochane!

Znów u mnie wszystko na wariackich papierach... Tym razdem muszę się usprawiedliwić ponieważ nie mam zbytnio perspektywy żeby pisać posty. W niedzielę w swoim pechu miałam mnóstwo szczęścia ponieważ uczestniczyłam w "małym wypadku". Ktoś zajechał mi drogę w lesie i musiałam uciekać w las - na szczęście po drodze nie było żadnego dużego drzewa. :) Moje szczęście, ze jechałam około 80 -90 km na godzinę, a nie więcej... Sprawcy oczywiście nie da rady ustalić ponieważ pamiętam zbyt mało szczegółów, a świadków zdarzenia niestety nie ma... Ale najważniejsze, że nic bardzo poważnego mi nie jest, po za drobnym uszkodzeniem kręgosłupa szyjnego toteż muszę chodzić w przecudnym kołnierzu (pamiętacie "Odlot" kojarzy mi się to z tamtejszym kołnierzem hańby) :) Zarówno ja jak i samochód jesteśmy już "na chodzie". :)


Jak sobie o tym pomyślę to wiem, że było blisko...zadecydowały sekundy i milimetry... a całe zdarzenie było dla mnie okazją do podsumowań, docenienia tego co mam oraz zaplanowania zmian. Dostrzegłam jak wielu dobrych ludzi dookoła mnie oraz ilu mam przyjaciół, którzy troszczą się o mnie....

Zwolnienia mam dwa tygodnie więc jak przejdzie mi ból kręgosłupa to myślę, że siądę i napiszę kilka postów - póki co tego muszę pisać na raty ponieważ ból daje popalić :)

Wpis ten stworzyłam w środę rano ale od tego czasu też zdążyło się pozmieniać.
Dodatkowo w środę koło południa złamałam nogę i dopiero dziś miałam operacje. Mam nadzieje, ze jutro wypiszą mnie do domu, bo nic tak dolujaco nie działa jak leżenie w szpitalu.


Pozdrawiam i życzę samych bezpiecznych podróży!


Buziaki!
Ela
Babski Folwark

wtorek, 17 maja 2016

Your Natural Side, Afrykańskie Czarne Mydło

Hej!

Ostatnio trochę słabo u mnie z aktywnością na blogu - cały czas trwa budowa i coraz trudniej znaleźć mi czas zarówno na blogowanie jak i nadrabianie zaległości czytelniczych blogów moich Koleżanek. Po raz kolejny się tłumaczę i ciągle obiecuję poprawę - mam nadzieję, że tym razem się uda.


wtorek, 10 maja 2016

Ulubieńcy Kwietnia 2016!

Hej!

Dziś zapraszam Was na prezentację dwóch perełek z ostatniego miesiąca. Tym razem złożyło się tak, że są to dwa produkty dość tanie i łatwo dostępne. 

niedziela, 8 maja 2016

Co nowego? Vol. 12 Spotkanie Blogerek w Rzezawie, Kolejna wizyta w PF38 w Kielcach

Hej!

Budowa domku ruszyła pełną parą dlatego coraz mniej czasu mam na pisanie oraz czytanie innych blogów. Bardzo nad tym ubolewam i mam nadzieję, że w tym tygodniu uda mi się wreszcie więcej dla Was napisać oraz nadrobić lekturę blogów moich cudownych Koleżanek Blogerek. :)

czwartek, 5 maja 2016

sobota, 30 kwietnia 2016

Perfumy z Zary? Zara, Nude Bouqet

Hej!

Nie należę do jakiś największych wielbicielek perfum, dlatego też napisanie tej recenzji jest dla mnie bardzo trudne. Zapachy zazwyczaj dzielę na: "piękne", "ładne", "nie dla mnie" i "fuj".  Perfumy lubię i używam ale tylko tych, które do mnie nie są "oczywiste i płytkie".

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

L'Oréal, Volume Million Lashes So Couture - czy hit sprawdził się również u mnie?

Witajcie!

Tusz do rzęs ma u mnie chyba najwyżej postawioną poprzeczkę ze wszystkich kosmetyków kolorowych. Reszcie jestem w stanie wybaczyć więcej. W przypadku maskary "mała" wada może zaważyć na tym, że dany produkt znienawidzę. Dwie wady, które w moich oczach skreślają tusz to sklejanie rzęs oraz osypywanie się. Czy ten produkt sprostał moim oczekiwaniom? Odpowiedź oczywiście w dalszej części - zapraszam!