wtorek, 9 stycznia 2018

Włosy po ciąży - jak poradzić sobie z wypadaniem włosów przy karmieniu piersią - Vitapil MAMA

Witajcie!

W czasie ciąży nasze włosy są piękne, zdrowe, błyszczące a do tego grube i gęste bo praktycznie wcale nie wypadają. Od razu po porodzie nie zmienia się nic, no może tylko fakt, że myte są rzadziej. :) Już cieszymy się, że owiane złą sławą wypadanie włosów po ciąży nas ominęło, gdy przychodzi moment i bum! Wypadają jak szalone! Wychodzą garściami a przy myciu i czesaniu można by zrobić perukę.



Jeśli chodzi o możliwości leczenia to jeśli karmicie mlekiem modyfikowanym macie wachlarz możliwości. Jednak, gdy tak jak ja karmicie piersią teoretycznie macie trochę gorzej. Gdy myślałam, że w tym sezonie moim szaleństwem fryzjerskim będzie łysina, przeglądałam ofertę apteki i trafiłam na preparat dla kobiet karmiących piersią - VITAPIL MAMA. Nie był bardzo drogi więc stwierdziłam, że spróbuję.



Jakież było moje zdziwienie, gdy po niecałych dwóch miesiącach na swojej głowie znalazłam mnóstwo babyhair, które rosną jak szalone. Nie wiem czy to ma związek z tymi tabletkami ale mojej córce w tym samym czasie zaczęły intensywnie rosnąć włosy. Myślę, że może to być powodem mimo, że w dietę matki karmiącej nie wierzę to witaminy i minerały wraz z pokarmem trafiają jednak do brzuszka Maluszka. 


Żeby długo nie gadać (bla bla bla) pokazuję zdjęcia - NAJLEPSZE DOWODY :)


Przepiękne zdjęcie z wakacji :)



I to przybliżenie - widzicie to! Zakola gigant!



A tu w trakcie 2 opakowania (z prawie miesięczną przerwą):



Teraz już jakiś czas preparatu nie stosuję, włosy nie wypadają za to przestały, aż tak intensywnie rosnąć więc nie jest to chwilowe działanie. Wygląda to tak:



Oczywiście możecie próbować wcierki - ja właśnie zaczynam wcierać ale to już nie wiadomo jak dokładnie to wygląda przy karmieniu piersią. Vitapil  jest z pewnością przeznaczony dla mam karmiących, a reszta? Nie wiem - specjalistką nie jestem więc nic więcej nie polecam. Jednak ten preparat bardzo mi pomógł.  Polecam!


Pozdrawiam,

Ela

4 komentarze:

  1. ... znam niestety ten ból i ten problem....

    OdpowiedzUsuń
  2. ja to nie mogę sobie poradzić ze swoimi włosami od czasu ja w pizzeri pracowałam :/ tak je zaniedbałam że masakra.... (ale komu by się chciało nakładać odżywki, olejować włosy, kończąc pracę o 3ciej w nocy?) mam ich dosłownie o połowę mniej :/ szukam aktualnie czegoś dobrego, aby mi odrosły...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogólnie to bardzo trudny temat. Co nieco o tym wiem. Ale tutaj też http://diet4u.org/wypadanie-wlosow-po-ciazy/ znalazłam bardzo fajny artykuł na ten temat.

    OdpowiedzUsuń