niedziela, 25 października 2015

BOURJOIS ROUGE EDITION VELVET czyli jedna z najlepszych szminek w mojej kolekcji :)

Hej!

Dziś chciałbym napisać Wam o moich ulubionych matowych szminkach (choć ostatnio rośnie im potężny konkurent). Promocja w Rossmannie zbliża się wielkimi krokami a to będzie najlepsza okazja aby je zakupić. Cena regularna to ok 50 zł także w przyszły poniedziałek (2.11.2015) można biec do Rossmanna.



Zacznę od tego, że bardzo podobają mi się opakowania tych produktów. Solidne, mocno zakręcane - idealne do torebki. Aplikator jak dla mnie to rewelacja - można nim perfekcyjnie umalować usta bez użycia konturówki.


Posiadam cztery kolory:
10 Don't pink of it! - jest to delikatny, brudny róż. Bardzo uniwersalny "nudziak". Jest to kolor, który jest bardzo zbliżony do naturalnego koloru ust dlatego daje bardzo delikatny efekt. Uwielbiam za to, że pasuje do każdego makijażu - zarówno tego naturalnego, dziennego jak również do wieczorowego. 
09 Happy Nude Year - jest to kolor mocniejszy ale nie zbyt mocny. Idealny do pracy. Jest to kolor koralowo - brzoskwiniowy. 
11 So Hap'pink - również mocniejszy kolor jednak jest on typowo różowy. 
05 Ole flamingo! - najmocniejszy kolor z całej czwórki. Przepiękny róż. Mój letni ulubieniec. 


Wszystkie spisują się u mnie jednakowo. Jeśli chodzi o trwałość to szminki te wytrzymują na ustach ok 8 godzin. Co bardzo istotne nie odbijają się na ustach. Często maluję się nimi do pracy i utrzymują się u mnie zazwyczaj cały dzień - oczywiście zależy co jem. :) Jeśli coś tłustszego np rybę lub sałatkę z dressingiem to koniecznie muszę poprawiać. Najczęściej i tak odświeżam ją w ciągu dnia. :)

Szminka ta nie nawilża ust ale także dodatkowo ich nie wysusza. Delikatnie podkreśla suche skórki - jeśli są dość widoczne tzn. nie "wyciąga" ich znikąd. :) Czasem szminki podkreślają skórki, których normalnie nie widać - ta podkreśli tylko te które są duże i widoczne są już przed aplikacją.

Polecam spróbować choć jeden kolor. :)

Miałyście Dziewczyny? Polecacie? Jaki kolor powinien dołączyć do mojej kolekcji? O którym Wy marzycie najbardziej? :)

Pozdrawiam, 
Ela
Babski Folwark


10 komentarzy:

  1. Nie lubię kolorowych pomadek, ale myślę, że nr 10 mógłby mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nr 10 to taki lepszy kolor naszych ust więc to bardzo bezpieczny kolor :)

      Usuń
  2. Świetne kolory, najbardziej podoba mi się Don't pink of it! :)

    http://monyikafashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Don't pink of it to taki najbezpieczniejszy wybór a jednocześnie bardzo ładnie wygląda na ustach :) Twój blog oczywiście trafia u mnie do obserwowanych :)

      Usuń
  3. Oj chyba w końcu się skuszę na te pomadki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to trzeba się nastawić na walkę w poniedziałek :) :)

      Usuń
  4. Czekam na promocję w rosku - mam je na mojej liście :)

    OdpowiedzUsuń